Tu i teraz
Karol Wojtyła - „PIEŚŃ O BOGU UKRYTYM” (fragment)
Miłość mi wszystko wyjaśniła, miłość wszystko rozwiązała -
dlatego uwielbiam tę Miłość, gdziekolwiek by przebywała.
A, że się stałem równiną dla cichego otwartą przepływu,
w którym nie ma nic z fali huczącej, nie opartej o tęczowe pnie,
ale jest wiele z fali kojącej, która światło w głębinach odkrywa
i tą światłością po liściach nie osrebrzonych tchnie.
Więc w takiej ciszy ukryty ja - liść,
oswobodzony od wiatru,
już się nie troskam o żaden z upadających dni,
gdy wiem że wszystkie upadną.
Miłość mi wszystko wyjaśniła, miłość wszystko rozwiązała -
dlatego uwielbiam tę Miłość, gdziekolwiek by przebywała.
A, że się stałem równiną dla cichego otwartą przepływu,
w którym nie ma nic z fali huczącej, nie opartej o tęczowe pnie,
ale jest wiele z fali kojącej, która światło w głębinach odkrywa
i tą światłością po liściach nie osrebrzonych tchnie.
Więc w takiej ciszy ukryty ja - liść,
oswobodzony od wiatru,
już się nie troskam o żaden z upadających dni,
gdy wiem że wszystkie upadną.
Kalwaria

Kalwaria
niedziela, 27 lipca 2025
Do rzeczy
Rzecz w tym, ile co znaczy, do czego służy,
ile energii pochłonie, czasu,
nim się wysłuży, zniknie w zapomnieniu.
Rzecz w tym, co dobre, warte poznania,
i nie gra roli, ile zajmie czasu,
nim się ujawni, zdobędzie uznanie.
Rzecz w tym, by trzymać się odważnie
dobrego planu i w zgodzie być
na dziś, na zawsze z własnym sumieniem. .
Rzecz w tym, ile się wagi temu nada,
czy rzecz się uzna za całą wagę,
i się zapomni mądrego planu.
Rzecz w tym, by twarz zachować do końca,
w trakcie mieć na każde spotkanie
i nie ustawać na drodze do dobra.
Rzecz w tym, co dziś jest nadal ważne
i jutro nadal będzie rozwiązaniem,
całkiem do rzeczy na pierwszym planie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz