Tu i teraz

Karol Wojtyła - „PIEŚŃ O BOGU UKRYTYM” (fragment)


Miłość mi wszystko wyjaśniła, miłość wszystko rozwiązała -
dlatego uwielbiam tę Miłość, gdziekolwiek by przebywała.


A, że się stałem równiną dla cichego otwartą przepływu,
w którym nie ma nic z fali huczącej, nie opartej o tęczowe pnie,
ale jest wiele z fali kojącej, która światło w głębinach odkrywa
i tą światłością po liściach nie osrebrzonych tchnie.


Więc w takiej ciszy ukryty ja - liść,
oswobodzony od wiatru,
już się nie troskam o żaden z upadających dni,
gdy wiem że wszystkie upadną.

Kalwaria

Kalwaria
Kalwaria

środa, 24 lipca 2024

Czas przebudzenia



Już poranek jasny budzi się świtaniem,

śmieje się zza okna ciepłym powitaniem.

Wita, spogląda, zwiewnym chłodzi ruchem,

jasnym, słonecznym dotyka podmuchem.



Lekko wciąż wiruje, szepcze ciche słowa.

Mówi — otwórz oczy, wstać bądź już gotowa.

Czas, by ruszyć w dzienny taniec od poranka,

kroków, słów i ruchów, w jasnych oczach słonka.



Wiatr gwiżdże przeciągle między koronami,

ścieli owocowym deszczem pod nogami.

Czasem się odezwie swym wichrowym głosem,

by zwrócić uwagę na to, co przynoszę.



A ty stoisz, patrzysz, a ty nic nie mówisz,

czekasz, aż ci spadnie, to co bardzo lubisz.

A ty jesteś taki, a ty tyle wiesz,

więc powiedz to teraz i odezwij się.



Mów do mnie jeszcze i nie kończ rozmowy,

jednak nie używaj słów niekolorowych.

Mów do mnie jeszcze, mów o każdej porze,

lubię, gdy masz taką miękką, lekką mowę.



Mów do mnie jeszcze takim miłym głosem,

mów do mnie, mów, o to cię dziś proszę.

Mów do mnie dzisiaj, mów barwami stu,

wtedy wszystko zniosę, każdy smutek, każdy ból.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz