Z tego wynika, że dopóki żyjemy w świecie materialnym, nasze pragnienia nie są, czy nie mogą być zaspokojone.
To, co spożywamy i to, co jest materialne ( poniekąd również nasze szczęście, które odczuwamy poprzez posiadanie ) jest zniszczalne, dlatego wciąż potrzebujemy nowego.
Jedynie to, co duchowe trwa wiecznie, więc gdy nasze życie będzie w pełni duchowe, nie będziemy więcej pragnąć, bo posiądziemy pełnię szczęścia.
Nie ważne co masz
lecz ważne byś cieszył się z tego
i w pogoni za tym co nieosiągalne
nie stracił wszystkiego.
Każdy sam pracuje na swe doświadczenie...
Ważny jest umiar we wszystkim, by nie zakłócać harmonii zbędnym nadmiarem, troską o niego, nieustanną gonitwą, walką o trofeum. Nadmiar, który nie jesteśmy w stanie spożytkować, ulega zniszczeniu.
Ważny jest podział (ważniejszy dla dawcy niż biorcy ).
Wolnym od nadmiaru łatwiej poczuć smak szczęścia i zrozumieć od czego zależy.
Pragnienie ponad miarę przygniata do ziemi, zniewala.
Szczęście jest ulotne, lecz dodaje skrzydeł, wznosi ponad nadmierne pragnienie.
Nie ważne co masz
lecz ważne byś cieszył się z tego
i w pogoni za tym co nieosiągalne
nie stracił wszystkiego.
Każdy sam pracuje na swe doświadczenie...
Ważny jest umiar we wszystkim, by nie zakłócać harmonii zbędnym nadmiarem, troską o niego, nieustanną gonitwą, walką o trofeum. Nadmiar, który nie jesteśmy w stanie spożytkować, ulega zniszczeniu.
Ważny jest podział (ważniejszy dla dawcy niż biorcy ).
Wolnym od nadmiaru łatwiej poczuć smak szczęścia i zrozumieć od czego zależy.
Pragnienie ponad miarę przygniata do ziemi, zniewala.
Szczęście jest ulotne, lecz dodaje skrzydeł, wznosi ponad nadmierne pragnienie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz