Tu i teraz

Karol Wojtyła - „PIEŚŃ O BOGU UKRYTYM” (fragment)


Miłość mi wszystko wyjaśniła, miłość wszystko rozwiązała -
dlatego uwielbiam tę Miłość, gdziekolwiek by przebywała.


A, że się stałem równiną dla cichego otwartą przepływu,
w którym nie ma nic z fali huczącej, nie opartej o tęczowe pnie,
ale jest wiele z fali kojącej, która światło w głębinach odkrywa
i tą światłością po liściach nie osrebrzonych tchnie.


Więc w takiej ciszy ukryty ja - liść,
oswobodzony od wiatru,
już się nie troskam o żaden z upadających dni,
gdy wiem że wszystkie upadną.

Kalwaria

Kalwaria
Kalwaria

czwartek, 10 marca 2011

Poszukiwania



Myślę, że każdy czegoś poszukuje w swym życiu.
Nie wystarczą rzeczy, które nas otaczają. Zapewne dużo znaczą ludzie, a nawet często to oni są najważniejsi w naszym życiu doczesnym, nawiasem mówiąc w moim są najważniejsi.

Ale jest też to coś w sercu, w głowie, co nie pozwala zaprzestać na tym, co jest widoczne, namacalne. Potrzebne jest jeszcze coś, co nas wzywa, nawołuje, byśmy nie zaprzestali na tym, nie stali w miejscu, a szli wciąż do przodu i szukali — piękna, dobra, szczęścia poza tym co widoczne.

Myślę, że to coś (piękno, dobro, szczecie…) jest bardzo blisko, nie koniecznie musimy objechać pół świata, nie koniecznie musimy podróżować, opuścić swych bliskich, tak przecież potrzebnych nam do życia.

Może wystarczy zajrzeć głęboko w samego siebie, w innych obok nas, w świat, który jest blisko nas "nasz świat i nie tylko, ten mały, w którym sami się obracamy', a ten wielki, który zagłada do nas okiem obiektywu i już nie musimy wychodzić mu naprzeciw, bo to on do nas przychodzi.

Tyle jest wiadomości, tyle słów, myśli ile ludzi na nim i na tej podstawie budujemy swe wyobrażenia, na podstawie naszych odczuć i odczuć innych. POSZUKUJEMY Tego, co nie pozwala nam zamknąć się we własnej muszli.


Tu i tam

Choć nie zawsze układa się według założeń, jednak w tym kokonie 
nie da się być wiecznie. Tak jak czasoprzestrzeń istnieje, podobnie myśl 
próbuje jej dorównać. Raz wypuszczona w obieg, krąży po przestrzeni 
i ją zaludnia lub jest niewytrwała i ginie w rzece spraw innych.

Co jest trwałe na zawsze, na stałe, myśl, czy inna przestrzeń niewidoczna dla 
ziemskiego oka, które nie sięga poza ramy własnych możliwości?

Każdy, kto chodzi po ziemi, może odnaleźć się w innej przestrzeni, która, choć niewidoczna istnieje, jako uczucie, słowo, myśl, działanie jest teraz i będzie wiecznie, nie zginie,
lecz przeistoczy w inne istnienie już bez kokonu, który otacza bezpiecznie na ziemi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz