Tu i teraz
Karol Wojtyła - „PIEŚŃ O BOGU UKRYTYM” (fragment)
Miłość mi wszystko wyjaśniła, miłość wszystko rozwiązała -
dlatego uwielbiam tę Miłość, gdziekolwiek by przebywała.
A, że się stałem równiną dla cichego otwartą przepływu,
w którym nie ma nic z fali huczącej, nie opartej o tęczowe pnie,
ale jest wiele z fali kojącej, która światło w głębinach odkrywa
i tą światłością po liściach nie osrebrzonych tchnie.
Więc w takiej ciszy ukryty ja - liść,
oswobodzony od wiatru,
już się nie troskam o żaden z upadających dni,
gdy wiem że wszystkie upadną.
Miłość mi wszystko wyjaśniła, miłość wszystko rozwiązała -
dlatego uwielbiam tę Miłość, gdziekolwiek by przebywała.
A, że się stałem równiną dla cichego otwartą przepływu,
w którym nie ma nic z fali huczącej, nie opartej o tęczowe pnie,
ale jest wiele z fali kojącej, która światło w głębinach odkrywa
i tą światłością po liściach nie osrebrzonych tchnie.
Więc w takiej ciszy ukryty ja - liść,
oswobodzony od wiatru,
już się nie troskam o żaden z upadających dni,
gdy wiem że wszystkie upadną.
Kalwaria
środa, 28 grudnia 2022
Takie małe, a tak wielkie
Biały płatek buzi,
jasny o brzasku,
o wschodzie słońca,
rozjaśniony niewinnością
dziecięcą.
Usłysz tę muzykę,
posłuchaj, to świerszcz,
grajek polny
kołysankę nuci
dziecku w kołysce,
usypia je czułym wdziękiem
lekkiego smyczka.
Dzieci usypiają najchętniej
przy anielskiej muzyce,
ich dusze są jasne
jak żywe płomyczki
ze źródła samego,
ich serca jak płatki
świeżej róży.
To śpiew anielski w nich gra
o poranku życia,
to jest muzyka
czystego niemowlęctwa,
miłości pełna,
którą przynoszą z sobą na ziemię.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz